Po wyjściu z Fabryki sztuk kierujemy się na Plac Marszałka Józefa Piłsudskiego, do którego mamy tylko 200 metrów. Po 2 minutach jesteśmy już przy rondzie przed Urzędem Miejskim w Tczewie. Czuć tutaj :”lekki” zgiełk miasta, poruszające się samochody i autobusy, piesi i rowerzyści a wokół ronda dwa majestatyczne budynki z czerwonej cegły – to budynki Urzędu Miasta w Tczewie.
Pora skierować się na stare miasto, by poczuć namiastkę dawnego Tczewa – czyli wąskie uliczki i kamienice, w których mieszczą się liczne kawiarenki i piekarnie, w nich każdy znajdzie coś dla siebie. Udajemy się więc na spacerowy deptak na ul. J. Dąbrowskiego. Jest już znacznie ciszej, mijamy budynek poczty po prawej strony i tutaj spotyka nas niespodzianka! Ktoś siedzi na ławce? No tak! Kto to? To Roman Landowski, kociewski regionalista i postać zasłużona dla kultury regionu.
Landowski całe swoje życie związany był z książką i kulturą. Był m.in. księgarzem, bibliotekarzem, edytorem i publicystą. Założył w Tczewie Scenę Literacką „Propozycje”, a także redagował „Kociewski Magazyn Regionalny”. Jest też autorem książkowego kociewskiego bedekera. Za te zasługi w 2003 r. Rada Miasta przyznała mu tytuł Honorowego Obywatela, a 10 lat później, już po śmierci poety, ustawiła na deptaku dedykowaną mu ławeczkę.
Możesz odpocząć chwilę na ławce przy Romanie Landowskim, żeby za chwilę iść dalej, na tczewski rynek!
Pomóżmy Zbudować Nowe Palce Zabaw Dla Dzieci. Akcja Nivea